Masz fantastyczny pomysł na książkę, ale nie wiesz, od czego zacząć? Albo już ją piszesz, ale po kilkunastu stronach nie jesteś w stanie ruszyć z miejsca?

Brzmi znajomo? Pociesz się, nie jesteś z tym sam/a. Różni pisarze rozmaicie sobie radzą z zapełnieniem białej kartki (pustego ekranu – w dzisiejszych czasach). Jedni zalecają, by świątek-piątek, czy się chce, czy nie, wstać o świcie, by napisać przynajmniej 10 stron, inni każą czekać na natchnienie… NIE TĘDY DROGA! Bez dobrego planu czeka Cię błądzenie po omacku.

Mówi się, że o sukcesie decyduje 5% talentu i 95% pracy. To nieprawda. Gdyby tak było, ludzie niezdolni, a pracowici podbijaliby świat. Tymczasem do sukcesu potrzebny jest jeszcze trzeci składnik: wiedza.

Ponad 10 lat zajmowałem się selekcją książek do druku, redakcją powieści, rozmowami z autorami i zwracaniem im uwagi na mocne i słabe strony ich dzieł. Niestety, wielu autorów, mimo “dobrego pióra” popełnia wiele typowych błędów. Gdyby je usunąć, ich powieści stałyby się o wiele lepsze. A co dopiero, gdyby skorzystali z najlepszych rozwiązań, o których wcześniej nie pomyśleli? Dobra książka jest bowiem jak pyszna potrawa: wymaga uważnego dobrania wysokiej jakości składników, przygotowania ich według sprawdzonego przepisu oraz właściwego przyprawienia. (Więcej informacji na: www.szkolapisania.pl)

Zapraszam do skorzystania z kursów, które dla Ciebie przygotowałem: